Wśród ulubionych sałatek Polaków, które zwykle lądują na świątecznych (i nie tylko) stołach, niewątpliwie królową jest sałatka jarzynowa, nazywana też czasami warzywną. Choć przygotowanie jej zajmuje całkiem sporo czasu, bo wszystkie składniki trzeba dokładnie pokroić w drobną kostkę, a w ostatnich dniach przed świętami i tak jest dużo pracy, nie warto zabierać się za tę sałatkę z wyprzedzeniem. Należy ona do tych potraw, które najlepiej zrobić tuż przed Wielkanocą, ponieważ dość szybko traci świeżość i bywa, że już po 3-4 dniach od zrobienia nie nadaje się do spożycia. Jest jednak pewien sposób, dzięki któremu sałatka jarzynowa nie popsuje się, gdy będzie stała nawet nieco dłużej. Podpowiadamy, o czym warto pamiętać.
Jak długo można przechowywać sałatkę jarzynową?
Sałatka jarzynowa jest wyśmienita do jedzenia od razu po zrobieniu, a niektórzy wolą ją jeszcze bardziej na drugi dzień, gdy składniki „przegryzą się”. Nie jest jednak tak, że im dłużej sałatka stoi, tym nabiera głębszego smaku, a wręcz odwrotnie. Dość szybko zaczyna się psuć i już po 3-4 dniach może być w niej wyczuwalny kwaskowy posmak, który jest jednoznacznym sygnałem świadczącym o tym, że sałatka nadaje się już do wyrzucenia, bo zwyczajnie się zepsuła. Dlatego też jeśli przyrządzasz ten przysmak na święta, najlepiej zrób to w sobotę, wówczas prawdopodobnie do poniedziałku będzie dobra. Jeśli zostanie jakaś resztka na wtorek, lepiej być ostrożnym z jedzeniem. Nie warto też robić jej w ogromnej ilości, ponieważ wówczas zawsze istnieje ryzyko, że część się zmarnuje, a nie będzie to ani ekologiczne, ani dobre dla naszych portfeli.
Dlaczego sałatka jarzynowa tak szybko się psuje?
Dzieje się tak z uwagi na trzy składniki, które do niej dodajemy. Chodzi oczywiście o jajko, cebulę i majonez, zwłaszcza ten domowej roboty. Niektórzy aby przedłużyć świeżość potrawy, skrajają wszystkie składniki i mieszają je w misce lub garnku, a następnie przechowują naczynie w lodówce, natomiast majonez dodają wyłącznie do porcji, która ląduje na stole. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest wymieszanie wszystkich składników z wyjątkiem wspomnianych jajek i cebuli i te dodawać tylko do porcji wykładanej na stół, razem z majonezem.
Ważne! Nigdy nie łącz ciepłej sałatki, która stała kilka godzin na stole z tą z lodówki, ponieważ może to przyspieszyć psucie całej potrawy. Lepiej włożyć ją do lodówki w osobnej, małej miseczce i zjeść później w pierwszej kolejności.
Zobacz też: Majonez z awokado bez jajek
Czy sałatka jarzynowa nadaje się do mrożenia?
Niestety mrożenie jej nie jest możliwe ze względu na zawartość majonezu, którego się nie mrozi. Jeżeli natomiast chcesz włożyć do zamrażarki same pokrojone składniki, bez majonezu, możesz to zrobić, choć nie jest to szczególnie zalecane rozwiązanie, ponieważ taka sałatka po rozmrożeniu nie będzie już taka sama, jak zrobiona na świeżo. Jedynym sensowym wyjściem zdaje się precyzyjne wykalkulowanie, jaka porcja sałatki zostanie zjedzona w święta i zrobienie jej dokładnie tyle, a nie w nadmiarze.
Zobacz także: