Smak
Zachwycające ciasto anielski puch. Idealne na lato i specjalne okazje
Gdybyśmy mieli porównać ciasto anielski puch do innego, zbliżonego pod względem smaku wypieku, to wskazalibyśmy na lekką, wilgotną i aromatyczną babkę cytrynową. To co jednak odróżnia oba ciasta to – oprócz kremu, którym zdobi się anielski puch – byłaby to jeszcze większa delikatność, puszystość i lekkość tego wypieku.
Składniki
Składniki na ciasto anielski puch
- 10 sztuk Białko jajka
- 240 g Cukier
- 200 g Mąka pszenna
- 0.25 Łyżeczka aromat kokosowy
- 1 Szczypta Sól
- 2 łyżki Sok z cytryny
Składniki na krem
- 200 ml Śmietana 36%
- 2 łyżki Drobny cukier
- 3 krople aromat kokosowy
- 1 opakowanie Wiórki kokosowe
Przygotowanie
- 1
Białka jajek wbijamy do miski, dodajemy do nich szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę, stopniowo i powoli dodając także cukier. Na sam koniec miksowania dodajemy sok z cytryny.
- 2
Do piany powoli dosypujemy mąkę i łączymy oba składniki używając w tym celu szpatułki.
- 3
Do piany dodajemy aromat kokosowy (możemy dodać kilka kropel aromatu waniliowego i śmietankowego) i mieszamy.
- 4
Czas rozgrzać piekarnik do temperatury 160 stopni Celsjusza.
- 5
Ciasto przelewamy do formy (tortownica) i pieczemy przez mniej więcej 50 minut – póki ciasto nie uzyska złocistego koloru. Kiedy ciasto będzie gotowe, wyjmujemy je z piekarnika i nie wyjmując z formy (nie otwieramy zacisków) pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.
- 6
Ostatnim etapem powstawania anielskiego puchu jest przygotowanie kremu. W tym celu śmietanę ubijamy na sztywno mikserem z dodatkiem cukru i aromatu kokosowego.
- 7
Gotowym kremem pokrywamy dokładnie wyjęte z tortownicy ciasto, a na koniec posypujemy je wiórkami kokosowymi.
Przeczytaj także:
Do anielskiego puchu potrzeba przede wszystkim aż 10 białek, a także dużo cukru i mąki. Jeśli macie w planach wykonanie takiego deseru, zaplanujcie od razu potrawę, w której będziecie mogli wykorzystać pozostałe z przygotowania ciasta żółtka. Wśród propozycji godnych polecenia znajdować mogą się: omlet z samych żółtek na słodko lub wytrawnie, krem budyniowy z żółtkami, krem kataloński lub crème brulee, krem do tiramisu, ciasto francuskie (wymaga ono jednak dużo pracy) oraz – to wyzwanie dla bardziej sprawnych mistrzów patelni – suflety.
Jakie jest ciasto anielski puch?
Najlepiej jego smak, konsystencję i teksturę oddaje sama nazwa, czyli określenia: „anielski” i „puch”. To ciasto rzeczywiście jest wyjątkowo lekkie, delikatne – całkiem jak puch, który na dodatek smakuje anielsko.
Pokryte apetycznym białym kremem i posypane wiórkami kokosowymi, ciasto anielski puch prezentuje się wyjątkowo apetycznie. Dopracowane w najmniejszym detalu i elegancko ozdobione będzie wyglądem przypominało elegancki tort prosto z ekskluzywnej cukierni. Jeśli chcecie przygotować anielski puch z myślą o wyjątkowo ważnej okazji, ciasto możecie dodatkowo udekorować figurkami z masy marcepanowej lub kwiatami.
Anielski puch ma w przepisie składniki, które dość wyraźnie definiują smak tego ciasta. Mowa tu o aromacie kokosowym i wiórkach kokosowych. Jeśli lubicie kokosowy smak, to zdecydowanie jest to ciasto dla was.
Na jakie okazje szykować ciasto anielski puch?
Anielski puch można śmiało przygotować dla własnej przyjemności – jako deser-zwieńczenie niedzielnego obiadu, czy kiedy chcemy mieć pod ręką smaczne, lekkie ciastko do kawy czy herbaty. Ten rodzaj deseru doskonale wpadnie wtedy, kiedy chcemy zrobić duże wrażenie na zaproszonych gościach: jako ciasto towarzyszące imprezie imieninowej, chrzcinom, pierwszej komunii lub kiedy zapraszamy kogoś do siebie po raz pierwszy z wizytą.
Anielski puch sprawdzi się także, jako ciasto przygotowane z myślą o imprezie dla dziecka – urodzinach, balu przebierańców. Jest bezpieczne także z innego powodu. Nie ma w nim składników z punktu widzenia dzieci kontrowersyjnych, których nie jedzą: rodzynek, bakalii czy skórki pomarańczowej.
Na co zwracać uwagę przy wykonaniu ciasta anielski puch?
Pierwszym ważnym elementem jest ubicie piany z białek i powolne stopniowe dodawanie do nich kolejnych składników – np. mąki. To ważne, bo dzięki temu piana nie straci nic ze swojej sprężystości.
Kolejna ważna sprawa dotyczy etapu już po upieczeniu anielskiego puchu. Po upieczeniu ciasta nie otwieramy klamerek tortownicy póki ciasto się całkowicie nie wystudzi. Co ważne dopiero ostudzone porządnie ciasto ozdabiamy ubitym kremem (jeśli ciasto będzie zbyt ciepłe, masa może się roztopić).