Mimo szalejącej inflacji i coraz wyższych cen wielu produktów, w tym również żywności, Polacy wciąż wyrzucają jedzenie na potęgę. Okazuje się, że rocznie marnujemy prawie 5 mln ton jedzenia. Często wynika to tylko z faktu, że minęła już data przydatności do spożycia umieszczona na opakowaniu danego produktu. Nie zawsze jednak ona oznacza, że produkt ten nadaje się już tylko do kosza. Ponieważ jednak nie czytamy lub nie rozumiemy informacji znajdujących się na etykietach, w trosce o swoje zdrowie wolimy wyrzucić daną rzecz, nie myśląc o tym, że to dokładnie tak, jakbyśmy wyrzucali do kosza pieniądze.
29 września obchodzimy Międzynarodowy Dzień Świadomości nt. Strat i Marnotrawstwa Żywności ONZ, dlatego właśnie dziś postanowiliśmy przypomnieć, jak poprawnie odczytywać daty przydatności produktów umieszczone na etykietach i kiedy rzeczywiście trzeba się ich pozbyć, a kiedy mimo tego, że są po terminie, możemy nadal śmiało spożywać. Ta wiedza pozwoli wam zaoszczędzić setki złotych w portfelach!
„Należy spożyć do” czy „najlepiej spożyć przed”?
Kiedy wyjmujemy produkt z lodówki, często patrzymy tylko na datę przydatności do spożycia i jeśli już minęła, odruchowo wyrzucamy go do kosza. To wielki błąd, który może nasz kosztować sporo pieniędzy. Producenci na opakowaniach zawsze umieszczają informację, czy daną rzecz należy spożyć do jakiejś daty, czy najlepiej jest spożyć ją przed upływem jakiegoś terminu.
W przypadku gdy napisane jest „należy”, oczywiście po tej dacie produkt musi zostać wyrzucony, bo nie nadaje się już do jedzenia. Jeśli natomiast widnieje napis „najlepiej spożyć przed”, oznacza to, że przez jakiś czas po tej dacie produkt nadal jest dobry, o ile był właściwie przechowywany. Może co prawda nie zachować wszystkich wartości, jakie miał wcześniej, np. mieć już nieco mniej witamin, ale nie jest szkodliwy dla zdrowia.
Popatrz, powąchaj, posmakuj
Oczywiście jeśli zamierzamy spożyć coś po terminie przydatności umieszczonym na opakowaniu, musimy zachować zdrowy rozsądek. Najlepiej jest sprawdzić daną rzecz kilkoma zmysłami – powąchać, obejrzeć, czy nie ma śladów zepsucia, np. pleśni, sprawdzić konsystencję i ewentualnie posmakować. W przypadku gdy dany produkt wygląda, pachnie lub smakuje dziwnie, wówczas musi zostać wyrzucony.
O tym, by sprawdzać zmysłami żywność przed jej wyrzuceniem, od niedawna dba też aplikacja przeciwko marnowaniu jedzenia. Z inicjatywy To Good To Go na produktach wielu firm widnieją specjalne piktogramy „Często Dobre Dłużej: Popatrz, Powąchaj, Posmakuj”. Znajdziemy je m.in. na opakowaniach takich marek, jak Danone, Winiary, Frosta, Auchan, Kaufland, Soligrano, Herbapol, Pan Pomidor, Wege Siostry. Dzięki tym prostym i intuicyjnym grafikom, jest szansa, że zaczniemy baczniej przyglądać się produktom spożywczym zanim wylądują w koszu.
A jak jest u was? Sprawdzacie żywność przed jej wyrzuceniem, czy bez względu na to, jak wygląda i pachnie, od razu ląduje w koszu po terminie przydatności?
Zobacz także: