Wiosną i latem spędzamy znacznie więcej czasu na świeżym powietrzu niż w sezonie jesienno-zimowym. Wspaniałym pomysłem jest urządzanie sobie co jakiś czas mini wycieczek za miasto lub chociażby do pobliskiego parku i zorganizowanie tam pikników z prawdziwego zdarzenia. Zwłaszcza jeśli urlop jest już za tobą albo planujesz go dopiero jesienią, warto umilić sobie wolne dni różnymi małymi rzeczami, właśnie takimi jak piknikowanie z bliskimi. Dzień spędzony w otoczeniu zieleni, na wygodnym kocu, z przepysznym prowiantem, może zrelaksować i przyczynić się do naładowania baterii na kolejne gorące dni w biurze. A jeśli masz dzieci, zorganizowanie weekendowego pikniku jest niemal obowiązkowe. Jesteśmy przekonani, że będą zachwycone tym pomysłem, a po powrocie dopytywać, kiedy następny.
Wyjście na piknik wymaga jednak pewnego przygotowania. Warto zrobić to dobrze, żeby w trakcie jego trwania móc rzeczywiście się rozluźnić i po prostu cieszyć czasem spędzonym w gronie najbliższych. Oto 10 akcesoriów piknikowych, bez których lepiej nie ruszać się z domu. Zanim udacie się na wymarzony piknik, upewnij się, że masz je wszystkie.
1. Mata do siedzenia lub duży pled
To oczywiście podstawa każdego piknikowania, jednak sprawa nie jest tak oczywista, jakby się mogło wydawać. Często zabieramy ze sobą zwykły koc, którym w chłodne zimowe wieczory zwykle opatulamy się na kanapie. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie. Taki koc może się łatwo ubrudzić, a do tego nie izoluje tak od podłoża, jak specjalne maty piknikowe wyposażone w powłokę hydrofobową. Gdy więc na trawie jest nieco wilgotne albo znajduje się na niej poranna rosa, zdecydowanie lepiej rozłożyć się na macie niż na domowym kocu. Z kolei w upalne dni mata lub duży bawełniany pled też sprawdzą się lepiej niż np. polarowy kocyk. Na nim może być tak gorąco, że trudno będzie wysiedzieć choćby godzinę, o całodziennym piknikowaniu nie wspominając.
2. Torba termiczna lub lodówka turystyczna
Choć elegancki kosz wiklinowy wypełniony piknikowym prowiantem pięknie prezentuje się na zdjęciach i wiele osób nie wyobraża sobie wyjścia na piknik bez niego, w praktyce do przechowywania żywności dużo lepiej sprawdza się duża torba termiczna lub lodówka turystyczna, zwłaszcza w upalne, letnie dni. Zarówno w torbie termicznej, jak i przenośnej lodówce bezpiecznie przechowasz przygotowane wcześniej produkty spożywcze, nie ryzykując, że zostawione na słońcu na kilka godzin po prostu się zepsują. Wówczas z piknikowej uczty byłyby nici. Modny wiklinowy koszyk zostaw ewentualnie na piknikowanie wczesną wiosną, kiedy promienie słoneczne nie operują jeszcze tak mocno i temperatura powietrza nie sięga 30 stopni w dzień.
3. Nietłukące naczynia
Nietłukące się naczynia są niezbędne na każdym pikniku. I wcale nie mamy tu na myśli jednorazowych talerzyków i kubeczków, które nie tylko niemało kosztują, lecz także zaśmiecają planetę, ale np. plastikowe, wielorazowe naczynia. Znajdziecie takie w wielu sklepach, zalecamy tylko, by dla własnej wygody wybrać takie, które można myć w zmywarce. Stanie przy zlewie po powrocie z wycieczki i szorowanie talerzy, na których przywarły zaschnięte resztki jedzenia nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Chyba się zgodzicie, prawda?
4. Pojemniki na przekąski
To bardzo istotne, by zapakować cały prowiant w odpowiednie pojemniki, które po pierwsze posiadają atesty i są przeznaczone do kontaktu z żywnością, a po drugie będą umożliwiały zabranie nawet miękkich owoców czy warzyw bez ryzyka uszkodzenia ich w drodze. Porządne pojemniki na jedzenie sprawdzą się przy wielu okazjach, więc jeśli nie masz ich w wystarczającej ilości, lepiej uzupełnij zapasy przed piknikiem zamiast zawijać przekąski w serwetki i torebki foliowe. To zdecydowanie niepraktyczne, nieekologiczne i nieestetyczne rozwiązanie.
5. Rozkładany stolik/taca
Można co prawda wyłożyć przygotowane jedzenie na piknikowym kocu i sięgać po przekąski leżące na wyciągnięcie ręki, ale jeśli chcesz zaoszczędzić więcej miejsca do siedzenia, możesz zaopatrzyć się z specjalny stolik, który właściwie jest tacą na nóżkach. Taka taca nie zajmuje dużo miejsca, ponieważ składa się na płasko, a jest bardzo przydatna, i to nie tylko na ułożenie na niej suchego prowiantu, lecz także choćby kubeczków z napojami. Na kocu czy trawie z łatwością mogłyby się przewracać, a postawione na mini stoliku będą bezpieczne. Takiej tacy możesz oczywiście używać cały rok i serwować sobie czy partnerowi np. śniadania do łóżka. Prawda, że brzmi zachęcająco?
6. Serwetki lub ręcznik papierowy
Choć nie jest to najbardziej ekologiczne rozwiązanie, na pikniku trudno obejść się bez serwetek lub choćby ręcznika papierowego. Na powietrzu, gdzieś na łące lub w parku, raczej trudno o dostęp do bieżącej wody, więc wytarcie rąk i buzi po jedzeniu papierową serwetką bywa czasem konieczne. Wybierasz się na piknik? Nie zapomnij zapasu serwetek. Gwarantujemy, że przydadzą się w dużych ilościach.
7. Osłonki na żywność
Wszelkiego rodzaju osłonki na żywność w postaci np. plastikowych i silikonowych przykrywek lub siateczkowych opakowań bardzo przydają się podczas wszelkich spotkań na łonie natury, czy to na piknikach właśnie, czy na grillu z przyjaciółmi lub relaksie na działce. Niestety aromatyczne owoce i warzywa są smakowite nie tylko dla nas, lecz także przyciągają wszelkiego rodzaju insekty. Zamiast więc denerwować się, że trzeba ciągle pilnować jedzenia i odganiać uporczywe muchy, lepiej zastosować sprytne pokrywki i osłonki i spokojnie wypoczywać.
8. Bidon/termos na wodę lub lemoniadę
Oprócz jedzenia na piknik trzeba zabrać też odpowiednią ilość płynów. Owszem, można w sklepie wodę czy napój w plastikowej butelce, ale nie zalecamy tego rozwiązania. Plastikowe butelki są wielkim problemem dla środowiska, a dodatkowo mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Bez problemu można pić przefiltrowaną wodę z kranu, a na piknik najlepiej nieco ją wzbogacić, np. świeżymi pomarańczami, cytrynami, malinami lub ogórkami. Taką wodę wystarczy przelać do dużego bidonu lub termosu, który ma właściwości utrzymywania nie tylko wysokiej, ale i niskiej temperatury płynu. Będzie bardzo orzeźwiająca i pyszna!
9. Ulubione planszówki
Kiedy organizujemy wypad za miasto na piknik, w pierwszej kolejności myślimy o tym, by zabrać coś do siedzenia i jedzenie - coś konkretnego i przekąski. To oczywiście istotne kwestie, ale jeśli zamierzasz spędzić na świeżym powietrzu nieco więcej czasu, nie zapomnij o zabraniu różnych rzeczy do aktywności, np. gier planszowych, kart, piłki czy frisbee. Bez nich taki piknik bardzo szybko może zacząć się nudzić, zwłaszcza dzieciom, więc gdy wybierasz się z nimi, tego typu ekwipunek jest absolutnie niezbędny.
10. Worki na śmieci
Nie zawsze pamiętamy o tej prozaicznej rzeczy, wybierając się na piknik, ale worki na śmieci naprawdę się przydają. Nie zawsze w pobliżu miejsca piknikowania jest dostępny kosz na śmieci, a tych po jedzeniu możemy uzbierać całkiem sporo. Zdecydowanie lepiej jest wziąć ze sobą worki, spakować do nich wszystko, co będzie do wyrzucenia i potem w drodze powrotnej wrzucić do najbliższego śmietnika, niż wkładać puste opakowania, papierki po przekąskach i inne odpady do torby, w której przynieśliśmy jedzenie. Po pierwsze nie ma sensu zabierać ze sobą śmieci do domu, a po drugie na odpadach mogą być pozostałości jedzenia i wrzucone luzem do torby czy lodówki po prostu ją ubrudzą. Wyjście na piknik powinno być przyjemne i relaksujące, a konieczność późniejszego czyszczenia torby na jedzenie może ten efekt znacząco zepsuć. Pamiętajmy, przezorny zawsze ubezpieczony :).
Zobacz także: