Domowy barszcz czerwony z surowych buraków – rozgrzeje i nasyci małe brzuszki
Barszcz z surowych buraków to kolejna z zup, która z powodzeniem może znaleźć się w dziecięcym menu. Piękny czerwony kolor i ciekawy smak mogą zainteresować malucha. Buraki są bardzo zdrowe, a zupę można dodatkowo wzbogacić zawartymi w niej dodatkowo warzywami.
Składniki
Składniki na barszcz z surowych buraków
- 4 sztuki Czerwony burak
- 0.5 Sztuka Cytryna
- 1 ząbek Czosnek
- 2 sztuki Udko z kurczaka
- 3 ziarna Ziele angielskie
- 3 sztuki Liście laurowe
- 1 pęczek Włoszczyzna
- 0.5 Sztuka Cebula
- 1 litr Woda
Przygotowanie
- 1
Przepis na barszcz czerwony z surowych buraków zaczynamy od obrania buraczków. Po ich oczyszczeniu kroimy warzywo z małą kostkę i umieszczamy w garnku. Zalewamy wodą, tak, aby jej poziom przykrył buraki i nie sięgał wyżej. Buraczki gotujemy pod przykryciem na małym ogniu póki nie będę miękkie.
- 2
W drugim garnku, równolegle szykujemy wywar na mięsie. Nogi drobiowe zalewamy wodą i gotujemy z 1-1,5 litra wody pod przykryciem. Po trzydziestu minutach zdejmujemy brązową pianę (szumowinę). Do garnka dokładamy obraną i umytą włoszczyznę z podpieczoną na patelni cebulą oraz ząbkiem czosnku. Do wywaru dodajemy także przyprawy: ziele angielskie i liście laurowe. Garnek zostawiamy na małym ogniu i gotujemy około pół godziny pod przykryciem.
- 3
Jeśli warzywa w wywarze osiągną pożądaną miękkość, odlewamy z garnka sam wywar i przecedzamy, żeby bulion był klarowny. Z mięsa i warzyw można zrobić osobno np. potrawkę, pierogi z mięsem czy makaron w sosie śmietanowym.
- 4
Do garnka z ugotowanymi na miękko burakami dodajemy wywar drobiowo-warzywny. Dodawać go należy stopniowo – kontrolując smak barszczu, żeby w smaku zachował charakterystyczny buraczany aromat.
- 5
Barszcz gotujemy przez kolejne 20 minut na małym ogniu. Po tym czasie dodajemy sok z połowy cytryny i odstawiamy. Barszcz czerwony z surowych buraków potrzebuje czasu, żeby nabrać wyrazu, dlatego najlepiej zrobić go z myślą o serwowaniu następnego dnia. Z myślą o małych dzieciach do barszczu możecie dodać ugotowane cząstki ziemniaków. W wersji dla starszych dzieci i dorosłych, barszcz można doprawić solą.
Przeczytaj także:
Barszcz czerwony z surowych buraków choć niepozorny – jest prawdziwą bombą odżywczą bogatą w wiele zdrowych składników. Najwięcej z nich dostarczamy organizmowi wraz z piciem świeżo wyciśniętego soku z buraków (witaminy z grupy B, witamina C, magnez, potas, cynk). Buraki mają działanie prozdrowotne – między innymi hamujące rozwój nowotworów, ale także chroniące przed infekcjami i przeziębieniem. Korzystne jest zwłaszcza codzienne picie zakwasu z buraków z dodatkiem imbiru, kurkumy i cytryny.
Na co zwracać uwagę przygotowując barszcz czerwony z surowych buraków?
Barszcz śmiało można wprowadzać dzieciom jako kolejny produkt w czasie procesu rozszerzania diety. Na początku, kiedy dziecko nie ma jeszcze zębów, buraczki z barszczyku należy zblendować na aksamitną papkę, później na papkę mniej jednolitą – żeby dziecko miało szansę poznawać nowe kształty i tekstury w jedzeniu. Kiedy dziecko będzie miało już więcej ząbków warzywa, które znajdą się w barszczu z surowych buraków mogą pozostać bez dodatkowego rozdrabniania. W procesie rozszerzania diety w zupie pojawić się mogą nie tylko inne jarzyny, ale także mięso. Po ukończeniu roku barszczyk dla dziecka może być zrobiony na bazie zakwasu buraczanego.
Kiedy dziecko będzie starsze, a barszcz pojawi się zgodnie ze świątecznym kalendarzem w okolicy 24 grudnia, nie zapominajcie o tym, że maluchy nie mogą jeść uszek z grzybami. Do 12. roku życia dziecięca wątroba nie produkuje enzymów, które są w stanie trawić grzyby leśne. Doskonale za to do barszczyku z surowych buraków i tym na zakwasie będą pasowały ugotowane wcześniej i dodane ziemniaki.
Jak zachęcić małe dziecko do jedzenia barszczu czerwonego z surowych buraków?
Rozszerzanie diety to proces. Wyobraźcie sobie, że lądujecie w zupełnie obcym miejscu, o odmiennej kulturze i lokalnych potrawach. Na Islandii przysmakiem jest sfermentowane mięso rekina, suszone ryby i gotowana w całości głowa owcy. Dzieci w procesie poszerzania diety nie znają nowych smaków. Ich zaakceptowanie wymaga wielokrotnego serwowania. I na początkowe odrzucenia należy się przygotować także w przypadku barszczu. Nie należy się jednak poddawać. Z każdym kolejnym zaserwowaniem zupy, danie będzie stopniowo oswajane i powoli, stopniowo polubiane.
W przypadku barszczu czerwonego z surowych buraków warto zabezpieczyć dziecko i jego otoczenie przed efektami samodzielnego jedzenia. Jak? Wybierając talerz z przyssawką.